piątek, 4 stycznia 2013

Soczewka zamiast okularów. Ekran bezpośrednio na oku!

Nad bardzo ciekawym projektem pracują naukowcy z Uniwersytetu Ghent (Belgia). Udało im się stworzyć soczewkę wielkości szkła kontaktowego, która potrafi wyświetlać obraz niczym tradycyjne ekrany LCD. Rozwiązanie jest jeszcze oczywiście w fazie testów, jednak nie trudno ruszyć wyobraźnią, by przekonać się co można dzięki temu osiągnąć. Na pewno ucieszą się wszyscy, którym marzy się rzeczywistość rozszerzona bezpośrednio na nosie, np. dzięki okularom firmy Google, których prototyp został zaprezentowany na zeszłorocznej konferencji giganta internetowego. Różnica polega jednak na tym, że soczewka jest znacznie wygodniejsza niż okulary, a co najważniejsze - przylega bezpośrednio do oka.

Soczekwa ma kolisty kształt (sferyczny) i jest w zasadzie ekranem LCD, jednak naukowcy zapewniają, że stosowane rozwiązanie jest jednym z pierwszych kroków do uzyskania na jej powierzchni wysokich rozdzielczości. Na razie technologia nie jest jeszcze doskonała i to co widzimy jest mocno rozpikselowane. Widać to zresztą na filmie poniżej. Wyświetlany obraz przedstawia symbol amerykańskiej waluty "$". Widać też dobrze, że ekran zajmuje całą powierzchnię soczewki.


No dobrze, ale co z tego mogą mieć osoby niepełnosprawne? Wielką zaletą są możliwości wspomnianej wcześniej rzeczywistości rozszerzonej. Jak to może wyglądać możecie sami sprawdzić jeśli posiadacie smartfony z zaintalowanymi odpowiednimi aplikacjami (ja mam u siebie My Augmented Reality i Wikitude), które wykorzystują aparat fotograficzny urządzenia i wyświetlają ciekawe informacje o naszym otoczeniu, np. gdzie w pobliżu jest pub, kino lub bank, a do tego posiadają możliwość bezpośredniego wytyczenia do tych punktów trasy dojazdu (lub dojścia). Ze smartfonem jest ten problem, że trzeba co chwilę na niego spoglądać. Soczewka rozwiązywałaby ten problem. Wszystkie dane mielibyśmy dosłownie na oku!

Inne zalety, bardziej funkcjonalne? Osoby, które muszą nosić okulary ze specjalnymi szkłami tzw. fotochromami, które dostosowują moc przyciemnienia szkła do natężenia światła słonecznego (ze względu np. na ochronę gałki ocznej) będą wniebowzięte. Dzięki nowej soczewce same wyregulują głębię przyciemnienia i poradzą sobie świetnie tam, gdzie będziemy potrzebowali po prostu okularów przeciwsłonecznych, regulując moc ściemnienia pikseli.

Jednak, żeby nie było tak kolorowo, musimy jeszcze odpowiedzieć sobie na kilka pytań. Np. jak taka soczewka będzie zasilana? Gdzie będzie bateria? Na jak długo wystarczy mocy? W jaką technologię komunikacyjną będzie wyposażona, i gdzie na soczewce zostanie zainstalowana? Ponadto, czy taka soczewka nie będzie się w trakcie intensywnej pracy nagrzewać i nie wyrządzi więcej szkody niż pożytku? W każdym razie to wszystko jeszcze przed nami i jak na mój gust długo jeszcze poczekamy z odpowiedzią na wszystkie te pytania.


Źródło:
Ghent University
Benchmark.pl

Foto:
www.ugent.de

2 komentarze:

  1. Ghent lezy w Belgii, a nie Holandii... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za informację, wdarł się mały chochlik ;)

    OdpowiedzUsuń